Hej,
ostatni post dzisiaj: porównanie tuszy.
Ostatnimi czasy od moich znajomych słyszałam, że dwa te tusze są dość podobne.
Osobiście mam inne zdanie.
♥ Dior Diorshow NEW LOOK
Tusz dostałam, uwielbiam testować "wysokopółkowce" więc z ochotą sięgnęłam i po Diora.
Pierwsze wrażenie- silikonowa szczoteczka, z ciekawie ułożonymi włoskami, nie tyle mnie zachwyciła, co zaciekawiła. Nic bardziej mylnego.
Tak posklejał mi rzęsy, że zamiast moich długaśnych rzęs zostały mi cztery,kruczoczarne kępki których rozczesanie zajęło mi conajmniej dziesięć minut co jest straszne gdy się spieszymy. Gdy uporałam się z jednym problemem pojawił się kolejny: tusz baaaardzo wolno wysycha , co również wyklucza stosowanie go "na szybko" szczególnie rano, gdy jesteśmy zaspane. Myślę że tusz znacznie lepiej radzi sobie z wydłużeniem, rozczczesaniem krótkich rzęs, u mojej koleżanki która ma znacznie krótsze rzęsy sprawdził się bosko: wydłużył,rozczesał i nadał spojrzeniu wyrazistości.
Szybko zasycha w opakowaniu: starczył mi ledwo na 2 msc., przy właściwym sposobie obchodzenia się z nim.
Gdzie można go kupić? Sephora, Douglasie
Cena? 139zł
Opinia o tuszu Diora pochodzą z mojego wizażowego konta ("moje kwc")
Porównanie szczoteczek (mniejsza Dior, większa Max Factor)
♥ Masterpiece Max Max Factor
Ten tusz również trafił do moich testów. Według mnie jest ani tani, ani drogi. Tutaj też mamy do czynienia z nieco inną ale i tak super szczoteczką.
Według mnie to najlepszy tusz z dostępnych w tym przedziale cenowym. Bardzo ładnie rozczesuje, pogrubia rzęsy. Jest także mocno czarny, co dla mnie jest bardzo ważne. Zasycha w idealnym czasie- można coś jeszcze poprawić, ale nie schnie 3 godziny! Znajomi mówią mi, że mam wyraziste spojrzenie :)
Gdzie można go kupić? Sephora, Rossmann
Cena? 45 zł
Ogólnie to dwa różne tusze, jeden dla "krótkorzęsych", drugi dla "długorzęsych".
